Kiedy już zdecydujecie, czego szukacie, jaki koń wam najbardziej odpowiada, czas rozpocząć poszukiwania. Warto zadzwonić do lokalnego klubu jeździeckiego, zapytać, czy coś im wiadomo o koniach na sprzedaż. Dobrze jest też zasięgnąć języka u własnego instruktora, ponieważ ma na co dzień kontakt ze spora liczbą koni. Im więcej osób spytacie, tym lepiej. Zapewnicie sobie bowiem możliwość wyboru. Jeśli zdecydujecie się na konia poleconego przez znajomych, będziecie mieć większą szansę uniknięcia błędu.
ZAKUP ZA POŚREDNICTWEM OGŁOSZENIA
Kupno konia z ogłoszenia jest loterią. Niestety, nie wszyscy sprzedawcy są uczciwi. Zdarza się, że zatajają kilka rzeczy albo nawet wystawiają do sprzedaży zupełnie inne zwierze. Musicie więc być czujni i starać się zweryfikować informacje zawarte w anonsie, sprawdzić, czy oglądany koń jest tym samym, o którym się pisze. Dobrze jest być dociekliwym. Warto także przekonać się, czy zapewnienia o wygranych przez wierzchowca nagrodach i zwycięstwach w zawodach znajdują potwierdzenie w dokumentach. Zapytajcie o kupowane zwierze w okolicznych klubach czy sekcjach jeździeckich. Jeśli jest championem, jak twierdzi sprzedawca, powinni o nim słyszeć. A gdzie można znaleźć anons? Jest wiele pism i wydawnictw o tematyce końskiej, w który zamieszczone są ogłoszenia o sprzedaży. Tablice informacyjne znajduję się też często w sklepach ze sprzętem lub paszą. Mnóstwo możliwości stwarza też Internet, gdzie można nawet obejrzeć oferowane zwierzęta na zdjęciach.
KUPNO U HANDLARZA
Lepiej zdecydować się na kupno u licencjonowanego sprzedawcy. Bo choć u niego jest nieco drożej, to plusem bywa możliwość wzięcie zwierzęcia na próbę, często nawet na tydzień. Handlarze zazwyczaj specjalizują się w konkretnych typach koni, np. wyczynowych - do skoków, ujeżdżania i WKKW czy też rekreacyjnych lub młodych, całkiem „surowych”. Istnieją także niezliczone aukcje i końskie jarmarki, na których znajdziecie wszystko - od „nie kupuj, a nawet nie dotykaj za żadną cenę” do niezwykle wartościowych egzemplarzy. Nie radzę zakupów na aukcji bo możecie się oszukać, jeśli niewiele wiecie na temat wystawionego zwierzęcia. Chyba że macie ze sobą eksperta. Oczywiście lepiej wybrać się na profesjonalną aukcję, na której sprzedawane są konie wyczynowe o udokumentowanym pochodzeniu (udzielana jest na nie gwarancja). W takim miejscu można zobaczyć wiele wysokiej jakości wierzchowców. Bez względu na to, gdzie odbywa się transakcja, dopilnujcie by umowa kupna-sprzedaży została sporządzona zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Jest to niezwykle istotne, zwłaszcza gdy zakup ma miejsce na podrzędnej aukcji czy jarmarku.
NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ?
Warto, by konia obejrzała osoba doświadczona, która umie zanalizować jego zachowanie, ocenić wygląd, a nawet stan zdrowia. Kiedy już będziecie na miejscu, obserwujcie zwierze jeszcze w stajni, gdy właściciel podchodzi do niego, zakłada kantar itp. Otrzymacie pierwsze informacje na temat temperamentu wierzchowca oraz jego stosunku do człowieka. Musicie też zobaczyć go bez siodła, bandaży czy ochraniaczy na nogach! Następnie należy dokonać oceny pokroju, szukając większych nieprawidłowości. Konsultant będzie w tym wypadku niezwykle użyteczny. Szczególną uwagę poświęćcie kończynom. Koniecznie trzeba palcami poszukać deformacji, zmian w ciepłocie oraz miejsc bolesnych. Dotyczy to zwłaszcza okolicy ścięgien i stawów. Koń powinien bez oporu dać podnieść po kolei wszystkie nogi. Stworzy to możliwość dokładnego ustalenia stanu kopyt. Pamiętajcie, że podchodząc do obcego konia, należy zachować wyjątkową ostrożność! Wreszcie nadchodzi pora, aby zobaczyć zwierze w ruchu. Popatrzcie na nie od tyłu, z przodu, a także z boku, oceńcie sposób poruszania się, zarówno w stępie, jak i w kłusie. Zwróćcie uwagę na to, czy biegnie prosto i jak stawia kończyny. Poproście, by go osiodłano. Obserwujcie, jak reaguje na zakładanie siodła i uzdy - uzyskacie dodatkowe informacje na temat charakteru i temperamentu. Powszechnie praktykuje się, że właściciel wsiada na konia pierwszy. Teraz oceńcie, jak koń zachowuje się podczas wsiadania, jak reaguje na pomoce oraz jak się porusza pod jeźdźcem. Poproście o możliwość samodzielnego wypróbowania zwierzęcia podczas jazdy we wszystkich chodach. Warto przeskoczyć przez jedną czy dwie niewielkie przeszkody, a nawet sprawdzić, jak zachowuje się w ruchu ulicznym. Tylko w ten sposób zorientujecie się bez wątpienia, czy koń odpowiada waszym potrzebom.
OKRES PRÓBNY
Jeśli na pewno chcecie dokonać zakupu, poproście sprzedawcę o wypożyczenie konia na kila dni na okres próbny. Dobrym pomysłem jest zlecenie lekarzowi weterynarii przeprowadzenia dokładnego badania konia. Nigdy się za bardzo nie spieszmy z podjęciem ostatecznej decyzji. Będzie tym lepsza, im lepiej zostanie przemyślana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz